Autor |
Wiadomość |
Aneredjo5 |
|
 |
Richard4036 |
|
 |
Mary4503 |
|
 |
Sandra2010 |
|
 |
Tammy4205 |
|
 |
John4383 |
|
 |
Jakub Bogucki |
Wysłany: Czw 11:58, 09 Lut 2006 Temat postu: |
|
Trudno mi powiedzieć, kto jest autorytetem. Przynajmniej w pełni autorytetem. Są ludzie, których podziwiam, z którymi w wielu sprawach się zgadzam lub pochwalam ich postępowanie.
Z postaci historycznych fascynowali mnie Napoleon Bonaparte i Józef Piłsudski, których bronię zawsze i traktuję bałwochwalczo.
A co do autorytetów: lubię ludzi, którzy myślą pięknie w czasach brzydoty - którzy bronią tego co zapomniane i utracone. Słowem - bonapartysta, który sympatyzuje z monarchistami (np. z Jackiem Bartyzelem, autorem najlepszej polskiej książki historycznej ostatnich lat, pt. Umierać, ale powoli), konserwatystami i wszelką Wandeą. Lubię tych co bronią tradycyjnych poglądów, bo uważam je za zdrowe. Stąd moja atencja dla takich publicystów jak Stanisław Michalkiewicz, Waldemar Łysiak (ale niekoniecznie w jego poparciu dla PiS), Ryszard Legutko, Janusz Korwin - Mikke, Jerzy Narbutt (mój ulubiony krytyk literacki), nieżyjący już ojciec polskiego liberalizmu ekonomicznego Stefan Kisielewski i inni.
Nie wstydzę się katolickich poglądów i lubię czytać i słuchać takich duchownych jak ks. Mieczysław Krąpiec czy ks. Czesław Bartnik. Słowem, popieram tradycjonalizm katolicki (zob. moje dysputy z Dymitrem).
A co do takich standardów jak Herbert - owszem - podziwiam człowieka i dzieło, ale nie chciałem się powielać.
A środowisk lewicowych i wszelkiej maści mutacji nowoczesnych nie lubię.
Tyle o mnie. Kto następny? |
|
 |
Grzesiek |
Wysłany: Nie 21:49, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Jan Paweł II
ks. Jan Twardowski
Jan Nowak Jeziorański
bo ja wylewny jestem:) |
|
 |
Kamil Skibiński |
Wysłany: Nie 2:00, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Pewnie nikogo to nie zdziwi : Najjaśniejszy Pan Franciszek Józef I |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 0:46, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Włodzimierz Wysocki i Jan Paweł II[/i] |
|
 |
Tomek Bujko |
Wysłany: Nie 0:43, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
Kurcze nie sądziłem, że ktoś przywoła mojego ukochanego Herberta...
"trzeba będzie na nowo ułożyć się z twarzą
z dolną wargą aby umiała powściągnąć pogardę
z oczami aby były idealnie puste
i z nieszczęsnymi podbródkiem zającem mej twarzy
który drży gdy wchodzi dowódca gwardii" |
|
 |
marek s. |
Wysłany: Sob 21:21, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zgodzę się z Tobą. Szkoda tylko, że żadna z tych postaci, które wymieniłeś, nie żyje. Pośród żyjących osób wielu takich autorytetów nie widzę, a tych których widzę, ujawnię później.
P.S. W Piłsudskim aż tak wielu wad nie znajduję. |
|
 |
Breslauer |
Wysłany: Sob 20:34, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Trudno tak jednym tchem wymienić. Może pierwsza trójka
Nie będę silił się na oryginalność - Jan Paweł II. Na pewno Zbigniew Herbert oraz Józef Piłsudski (chociaż dostrzegam również jego liczne wady i nie ze wszystkim się zgadzam).
Uzasadnię później - teraz wracam do Teorii Stosunków Międzynarodowych  |
|
 |
Jakub Bogucki |
Wysłany: Sob 20:08, 04 Lut 2006 Temat postu: Kto jest autorytetem? |
|
Skoro mamy IV RP, Nowy Rok, ciężką sesję i 3/4 życia przed sobą - proponuję nieco intelektualnej spowiedzi. Przyznajcie się i uzasadnijcie w kim z życia politycznego, społecznego czy kulturalnego Polski/Europy/Świata widzicie swój autorytet.
Ino nie piszcie, że w Małyszu, Sylwii Gruchale albo w Wojewódzkim.
Słuchamy zatem! |
|
 |