Autor |
Wiadomość |
Mary308 |
|
 |
Joseph1612 |
|
 |
Elizabeth4867 |
|
 |
marek s. |
Wysłany: Czw 0:57, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
Cieszę sie. A dla rozrywki doniesie z dnia dzisiejszego. Źródło: interia.pl
Cytat: | Znieważył głowę państwa
15.03.2006 19:26
Sąd Okręgowy w Słupsku wydał Europejski Nakaz Aresztowania (ENA) sympatyka Polskiej Partii Biednych Jerzego I., oskarżonego o znieważenie sześć lat temu prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego. Mężczyzna nie stawia się na swój proces w tej sprawie.
Jak powiedziała rzecznik prasowy słupskiego sądu Danuta Jastrzębska, wydanie ENA daje władzom kraju, gdzie obecnie przebywa Jerzy I., podstawę do zatrzymania go, a następnie wydania Polsce. Słupska prokuratura, która wystąpiła do sądu o wydanie nakazu, ustaliła, że poszukiwany mężczyzna mieszka obecnie w Londynie.
Do zarzucanego Jerzemu I. czynu doszło w 2000 r. podczas jednej z manifestacji Polskiej Partii Biednych w Słupsku. Jerzy I. miał wówczas powiedzieć o Kwaśniewskim, że jest "pijakiem" i "kłamcą".
Oskarżony o znieważenie głowy państwa Jerzy I. nie stawiał się jednak na rozprawy w sądzie, w końcu wyjechał z kraju.
Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.
W latach 90. Jerzy I. był radnym powiatu słupskiego. Pracował też jako prezenter w nieistniejącym już Radio City w Słupsku. |
Szczerze mówią, w tym wypadku to już jednak gruba przesada z tym Europejskim Nakazem Aresztowania. Nikt nigdy szerzej o facecie nie słyszal. Szkodliwośc społeczna więc jest bliska zeru. Na grzywnę można by go skazać. Ale ściganie po Europie to juz przesada. Przynajmniej jesli jest rzeczywiscie tak jak to opisują. |
|
 |
Grzesiek |
Wysłany: Śro 23:54, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam sie z Toba marku. tego wyroku nie można porównać do bezprawia. własnie chociażby dlatego że to jest właśnie prawo. |
|
 |
marek s. |
Wysłany: Śro 16:26, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
Rozumiem, że ci się może nie podobać wyrok niezawisłego sądu. Masz prawo do tego. Ale stawienie w tym kontekście pytania- kraj prawa czy bezprawia to już gruba przesada (do której też masz zresztą pełne prawo). Skazanie kogoś za obrazę głowy państwa nie jest niczym nadzwyczajnym. Jest normalną sprawą w demokratycznym państwie. Przytoczę jako przykład sprawę Andrzeja Leppera sprzed kilku lat.
http://fakty.interia.pl/news?inf=224531
Cytat: | Lepper ma zapłacić 20 tys. zł grzywny za znieważenie
30.01.2002 13:39 (aktualizacja 16:17)
Sąd Apelacyjny w Gdańsku skazał dzisiaj Andrzeja Leppera na karę 20 tys. zł grzywny za znieważenie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i dwóch byłych wicepremierów Leszka Balcerowicza i Janusza Tomaszewskiego. Sąd zmienił wyrok Sądu Okręgowego i uchylił karę roku i czterech miesięcy więzienia (sic!!!!!!!!!!!) dla lidera Samoobrony.(...)
Ponadto Andrzej Lepper umyślnie obraził prezydenta i dwóch wicepremierów, dlatego kara grzywny jest tak wysoka. - Kara ma być sygnałem dla innych, że zachowanie takie, jak Andrzeja Leppera, nie może mieć miejsca w demokratycznym państwie - mówił sędzia(sic!!!).(...)
Broniąca Andrzeja Leppera mec. Róża Żarska dowodziła dzisiaj przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku, że wyrok na szefa Samoobrony łamie międzynarodowe prawo i polską konstytucję. - Ten wyrok narusza Konwencję Ochrony Praw Człowieka i polską konstytucję - uważa mec. Róża Żarska. Jej zdaniem, określenie "największy nierób w Polsce", jakich użył wobec prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego lider Samoobrony, nie jest w rzeczywistości obraźliwe. Żarska powołując się na słownik języka polskiego, argumentowała, że słowo "nieróbstwo" oznacza bowiem tylko "słodkie lenistwo". Podczas procesu szef "Samoobrony" powiedział przed sądem, że do rozpoczęcia akcji protestacyjnych przed 11 laty namawiał go osobiście Aleksander Kwaśniewski. |
I co ty na to?Sytuacja jest podobna. Tu i tu mamy doczynienia z obrazą głowy państwa. Czy fakt, że sąd skazał Leppera na karę pozbawienia wolności, a potem zamienił to na grzywnę za nazwanie Kwaśniewskiego "nierobem" też jest oznaką bezprawia? Jakoś nie przypominam sobie, żeby wtedy ktoś z kręgów intelektualnych próbował jakkolwiek bronić Leppera. |
|
 |
Grzesiek |
Wysłany: Śro 9:38, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
Urban moze sobie być chamem, szłamem i psem z kulawą nogą - to jego sprawa. ale bezpodstawne obrażanie kogoś nie może mieć miejsca. nie doszukiwałbym sie tu sensacji na miare osadzenia tego czy Polska jest państwem prawa czy bezprawia. i przede wszystkim nie wiązałbym tego z eekipą rządzacą. myśle ze samo istnienie gazety NIE za panowania kaczyzmu bedzie najlepszym dowodem istnienia demoikracji i wolnosci w polsce ale dopiero później. obecny wyrok na urbanie mnie nie dziwi. |
|
 |
Jakub Bogucki |
Wysłany: Śro 9:19, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
W sprawie Urbana jestem zdania, że sąd miał rację. Przyzwoite dziennikarstwo wiąże się z pewnym rodzajem taktu i obycia (dla mnie). Wiem, że Urban jest cynik i antyklerykał, ale to nie znaczy, że musi być chamem. |
|
 |
fajlap |
Wysłany: Śro 2:37, 15 Mar 2006 Temat postu: panstwo prawa czy bezprawia |
|
slyszeliscie zapewne o skazaniu j. urbana? co wy na to ? czy popieracie stanowisko sadu czy raczej redaktora naczelnego "NIE"? |
|
 |