Forum studentów Stosunków Międzynarodowych na Uniwersytecie Wrocławskim

Jakub Bogucki

To pisałem ja.

Czytanie ogłupia.

Tomek Bujko

Piekną książke przeczytałem : "Kontrola" Suworowa - polecam. Maju, zabrałem się za "Miasto ślepców" - póki co jest przepieknie. A swoją drogą zauwazyłem u siebie ciekawe zjawisko - w okresie ostatnich kilku tygodni, kiedy wypadałoby sie zacząć uczyć (podkreślam WYPADAŁOBY) przeczytałem więcej książek niż przez cały semestr. A teraz zamiast kuc statystykę (w sumie nie warto - i tak nic nie rozumiem) pisze sobie na forum - cóż każda wymówka jest dobra. Smile

)

Maja Barska

no ja niestety w czasie sesji czytam tylko w komunikacji miejskiej Wink

ale już mi się ze dwadzieścia książek na okres posesyjny uzbierało Smile

w odpowiedniej chwili zwrócę się do Ciebie o tę "Jesień średniowiecza".
Pozdrawiam cieplutko

Jakub Bogucki

Na wewnątrzsesyjną nudę polecam genialną nowość naszego Uniwerku - Pawła Banasia album Orbis pictus. Świat dawnej karty pocztowej. Znakomita lektura, masa świetnych pocztówek z odległego już niestety czasu - mnie przywróciło to chociaż odrobinkę uśmiechu na twarzy. Jeśli ktoś ma chwilę - rekomenduję baaaardzo gorąco.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dima

wlasciwie ponizsza wiadomosc w ogole nie jest zwiazana z ksiazkami, ale wiem, ze na "wlasnie czytam" zagladaja wszyscy, wiec hehe wejdzcie na ten cudowny link:) [link widoczny dla zalogowanych]

Maja Barska

Tomek Bujko

A ja polecam "Malarstwa Białego Człowieka" Łysiaka (dzięki Kubusiu za e-booka). Cała ta przereklamowana siostra Wendy czy jak jej tam to przy Łysiaku glupi pingwin. Najlepsza książka o malarstwie jaką kiedykolwiek czytałem.
Jeśli jestesmy już przy sztuce to polecam "Światło obrazu" Barthesa (tak tak tego Barthesa co się o nim uczymy przy okazji głupich teorii i ideii). Fotografia w ujęciu filozoficznym. Mniam Smile

A przy okazji - zaczytanego weekendu życzę...

marek s.

Jak ktoś chce kupić wspomniane przez Tomka "Malarstwo białego człowieka", to w księgarni na Ruskiej jest I. tom za 66 złotych

Tomek Bujko

Pisalem wczesniej o swietnej ksiazce "Kontrola" Suworowa. Przeczytalem wczoraj "Akwarium" tegoz samego autora i stwierdzic musze, ze Suworow dołączył do mojej (krotkiej co prawda) ławy genialnych rosyjskich literatow.

Tomek Bujko

A tak a pro pos. Często mówi się literatura rosyjska, iberoamerykańska, francuska itp. Czy to rzeczywiście jest tak, że każdy kraj (krąg kulturowy) tworzy własny styl literacki ? Zastanawiam sie nad tym ostatnio i nie moge wypracować własnego zdania. Bo o ile w praktycznie każdej powieści iberoamerykańskiej czuć walką z rzeczywistością która nas otacza, z jej prawami i formą, to np. nie wiem czy można znaleźć wspólny mianownik np. dla literatury polskiej ostatnich powiedzmy 30 lat. Co sądzicie ?

Maja Barska

No ja mysle, ze tworzy... literatura wyrasta z kultury, z jezyka, z mentalnosci. Nie bez kozery doceniam iberoamerykanska, a nie rosyjska, tak dla kontrastu Very Happy

Literatura polska mnie srednio interesuje, ale moze Tobie, jako Polakowi, trudno znalezc wspolny mianownik? Nie wiem.
Pozdrowienia z Portugalii Very Happy

Jakub Bogucki

Co do debaty:

Tomek Bujko

"Salon" Kubusiu polecam. Bardzo przyjemna książeczka. Co do Marqueza to hmmm Wikipedia jest syfem Smile

Jakub Bogucki · Wysłany: Pią 10:57, 03 Mar 2006 Temat postu:

W sprawie łysiakowego Salonu.

Hmm, powiem szczerze, że od lat jestem fanem twórczości tego autora. Czytałem wszystko co stworzył, nawet po wiele razy. Ale nie ze wszystkim się zgadzałem - tak ma się rzecz w przypadku Salonu. Tzn. niechętnie patrzę na ataki na Jacka Kaczmarskiego - artystę, którego bardzo lubię i cenię.

Co do reszty jest ok. Ale Łysiaka wolę w robocie literackiej, aniżeli publicystycznej (i to najlepszej czyli z lat 70. i 80.).

Pozdrawiam.
Czytanie ogłupia.

Maja Barska · Wysłany: Sob 16:42, 04 Mar 2006 Temat postu:

Panowie, polecam "Obronę Łużyna" Nabokova. Właśnie skończyłam. Zabieram się za Łopieńską i Calvino.